Wśród dostępnych rozwiązań audio łatwo znaleźć takie, które zachwycają mnogością opcji oraz innowacyjnością. Pojawia się jednak pytanie, czy zawsze będziemy potrzebować takiego sprzętu, o którym da się powiedzieć jednoznacznie: zaawansowany. Okazuje się, że niekoniecznie. W gruncie rzeczy decydują o tym przede wszystkim czysto indywidualne potrzeby, a te bywają szalenie odmienne w zależności od indywidualnych gustów, preferencji czy wiedzy. Nie każdemu jest potrzebne skonfigurowane z rozmachem hi-fi czy potężne kino domowe. Czasami ludzie wolą opcje tańsze, ale jednocześnie zapewniające naprawdę ciekawe możliwości.

Warto wspomnieć o aktualnych standardach dźwięku przestrzennego, które dla pewnej grupy konsumentów stały się w pewnym momencie wyznacznikiem jakości i klasy wyposażenia audio. Im bardziej przestrzenny dźwięk, im więcej kanałów w sobie zawiera, tym lepiej? Generalnie można powiedzieć owszem, ale czy rzeczywiście w każdym przypadku tak będzie? Na zupełnie drugim biegunie mamy bardzo tradycyjne podejście stereofoniczne. Systemy 2.0 są nadal produkowane i niezmiennie mają zwolenników – nawet wśród zdeklarowanych audiofilów! Ważne jest wszakże to, jakiego sortu podzespoły znajdują się pod obudową. Z dwoma głośnikami też może być ciekawie Dwa głośniki, których czasami nie wspiera nawet subwoofer, w pewnych sytuacjach są wystarczające. Zwłaszcza gdy są to kolumny wysokiej jakości.

Nawet najbardziej renomowane, typowo audiofilskie marki mają w swoich asortymentach mini- oraz mikrowieże, których parametry są naprawdę świetne. Wszak pamiętajmy o tym, że dwa znakomite głośniki poparte solidnym amplitunerem dają znacznie więcej niż większa liczba kolumn niskiej jakości. Przekonują się o tym chociażby ci, którzy pochopnie zdecydowali się na budżetowe zestawy kina domowego. Po pewnym czasie mogą dojść do wniosku, że 7.1 niekoniecznie musi oznaczać fenomenalne wrażenia foniczne. Miejmy jeszcze na uwadze gabaryty pomieszczeń, w których nasze hi-fi ma funkcjonować.

Osoby mające szczęście posiadania sporych mieszkań i domów nie są ograniczone. Mogą więc do woli korzystać z rozbudowanych systemów audio, gdzie nie brakuje kolumn, amplitunerów oraz wszelkiego rodzaju dodatkowych akcesoriów. Tam, gdzie liczy się każdy centymetr, a przestrzeń musi być perfekcyjnie zagospodarowana, nie ma miejsca na rozmach. Dlatego podstawowy zestaw w standardzie 2.0 będzie w zupełności wystarczał. Zwłaszcza gdy będzie klasowy.